
Mam dobre wieści. Po pierwsze, to jeden z nielicznych całorocznych lokali na Monciaku. Po drugie, lody są pyszne. Po trzecie - kawa jest dobra. Espresso wygląda jak espresso. Ma ładną cremę, odpowiednią objętość, jest gęste, aromatyczne i podane w podgrzanej filiżance. Gorsza wiadomość jest taka, że prawie zawsze są tam kolejki, i to mimo dość wysokich cen (espresso 8 zł, doppio 15, gałka lodów 2,50).
Pewnie zastanawiacie się, czy warto zaszaleć? Myślę, że tak. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że na spacer po Monciaku nie chodzi się codziennie, a pobyt tam zwykle oznacza urlop i mile spędzony czas, więc jesteśmy na przyjemności skłonni wydać więcej niż zwykle. Zresztą, jaka jest alternatywa? Grycana tam nie widziałam, a to moim zdaniem jedyna marka, która mogłaby być dla Włocha poważną konkurencją. Naprzeciwko można kupić pokręcone lody Soprano, których nie jestem fanką, i ilekroć widzę taką obskurną budkę, zastanawiam się, gdzie jest sanepid. Poza tym koło budki Soprano nie ma jak usiąść, więc póki co pozycja Włocha z estetycznymi stolikami z malowanego na biało drewna wydaje się niezagrożona. I dobrze.
Milano
ul. Bohaterów Monte Cassino 58
Sopot
8 komentarze:
Hmmm Zimfiroczko jedziemy na lody i kawę do Włocha?
skoro tak zachwalają... ;)
Chcę do Sopotu:P
Princess, ba! Pewnie! ;)
ps. zmiany, zmiany widzę ;)
Ja własnie wróciłam z Trójmiasta i chociaż je uwielbiam i czesto tam wracam, to jednak Sopot w długie weekendy jest nie do zniesienia. jeśli chcecie się rozkoszowac lodami i morzem, jedźcie w luźniejszych terminach.
Jesli chcecie najesc sie lodow pysznych i zdrowych- wybierzcie sie raczej do Gelati Giuseppe. Wprawdzie troche to dalej od molo, ale naprawde warto przejsc sie spacerkiem w gore Monciaka a na wysokosci Tivoli skoczek w bok na Podjazd 3 do Giuseppe. Tam sa prawdziwe rzemieslnicze lody robione codziennie z naturalnych skladnikow przez sypatycznego Wlocha Giuseppe. Swietnosc Gelaterii Milano nalezy niestety do dalekiej przeszlosci, mozna sie tylko rozczarowac.
Zdecydowanie potwierdzam, że lody Giuseppe nie mają sobie w tej chwili równych w Sopocie. Jedyny minus, że lokal tego przesympatycznego Włocha jest malutki i nie ma w nim, ani obok, miejsca by spożyć te przepyszne delicje... Niemniej zawsze można się przespacerować na jakąś niezbyt odległą ławkę (np. pod kościołem u góry Monciaka) ;-)
A może ktoś ma ochotę spróbować swoich sił i zrobić własne lody? :)
Zawsze myślałam, że zrobienie lodów, to trudna sprawa, ale znalazłam fajny zestaw przepisów w necie.
Rzućcie okiem na ten artykuł o tym jak zrobić lody. Limonkowe niestety mi nie wyszły, ale te z arbuza były aaawesome!! :)
mhngh678
supreme outlet
golden goose outlet
golden goose outlet
golden goose outlet
golden goose outlet
golden goose outlet
golden goose outlet
golden goose outlet
golden goose outlet
golden goose outlet
Prześlij komentarz