Życzy sobie Pani buraczka do kawy?

Czy ktoś z Was zamówiłby sobie w kawiarni kawę z dodatkiem buraków, żyta czy owsa?

Nie sądzę, taka mieszanka musi smakować jak... jak stara, "dobra" Inka. Tymczasem okazuje się, że wszyscy, którzy kupują kawę rozpuszczalną lub mieloną, muszą się z tym ryzykiem liczyć. Wielu producentów, minimalizując koszty, funduje nam w swoich produktach takie niespodzianki. Jak dla mnie - zwykłe oszustwo. Jeśli ktoś chce się napić "kawy zbożowej", to może ją kupić za jakieś 30 zł za kilogram (tyle kosztuje Inka), a nie 80 zł (tak, to cena za kg rozpuszczalnej Nescafe Classic!).

Skala problemu okazała się na tyle duża, że laboratorium Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Gdyni opracowało specjalne programy badawcze, które pozwolą na kompleksową ocenę jakości handlowej kawy. Na ich stronie możemy przeczytać, że zafałszowania w kawie naturalnej mielonej potwierdzane są nowatorską metodą mikroskopową, umożliwiającą wykrywanie upalonych surogatów między innymi jęczmienia, owsa, żyta, pszenicy, buraka czerwonego, buraka cukrowego oraz cykorii. Zupełnie inna metoda, polegająca na sprawdzaniu zawartości cukrów prostych (glukozy, fruktozy i ksylozy), będzie stosowana w przypadku kawy rozpuszczalnej.

Od dawna nawracam wszystkich na samodzielne mielenie i kupowanie tylko kawy ziarnistej. Nie sądziłam jednak, że producenci kawy mielonej i rozpuszczalnej podsuną mi taki argument. Gwarantuję Wam, że gdyby ktoś do Waszego domowego młynka do kawy próbował wepchnąć buraka, to na pewno to zauważycie.
dodajdo.com

7 komentarze:

tez jestem z domowym mieleniem; tak jest ze wszystkim z miesem czy ciastem - jak sobie sama przygotuje - to wiem, co jem.

Inkę lubię, ale kawą ona nie jest :) A te dodatki to... no cóż.
Ptasia, co zamówiła 2 dni temu młynek, a wcześniej Dobry Ekspres.

Wycałuje dzisiaj mój stary młynek.

Fałszowanie żywności ma niestety długą tradycję, po angielsku można dostać np. książkę o historii fałszowania żywności, i co najmniej kilka o tym, jak fałszowana i szpikowana dodatkami jest żywność dzisiaj;-(
Generalnie, warto trzymać się zasady: jeśli coś jest bardzo tanie, tańsze niż reszta konkurencji, to można być pewnym, że coś tu nie gra.

nie zebym pila kawe rozpuszczalna, ale co raz slysze prosby o przywiezienie neski gold z Niemiec, bo lepiej smakuje niz ta kupowana w Polsce. Pewnie w Niemczech mieszaja do kawy cos innego :-D

Ciekawe, czy jest przepis na domową Inkę :)

Jak to było w "Cold Mountain"? "-That's real coffee. It ain't chicory and dirt." ;-)

Odkąd mój brat poszedł na Technologię Żywienia takie rzeczy przestają szokować...