Są dwie szkoły łączenia kawy z mlekiem. Jedna mówi o tym, że do picia z mlekiem powinno się używać ciemno palonej, wyrazistej w smaku kawy, której smak będzie intensywny nawet po dodaniu sporej ilości mleka.Druga - że bardziej harmonijny smak uzyskamy robiąc mleczną kawę na bazie łagodnej mieszanki. Osobiście skłaniam się ku tej drugiej opcji.
Trzeba jednak pamiętać, że równie ważne jak kawa jest mleko. Od ilości mleka na półkach można dostać oczopląsu - gorsze od wybierania mleka jest chyba tylko poszukiwanie masła w obcym sklepie (sprawdzanie za każdym razem ile jest masła w tym maśle, po które właśnie sięgam, bo nie mogę znaleźć ulubionego, doprowadza mnie do szału). Które mleko jest "najlepsze" każdy musi zdecydować sam, przypominam jednak, że najłatwiej spienia się to o większej zawartości tłuszczu (co najmniej 3.2%, np. Wsie Mleko i Hej mają 3,8%) i że pasteryzowane jest trochę lepsze niż UHT.
We Włoszech kawa z mlekiem i rogalik to śniadanie. A raczej mleko z kawą, bo przecież w cappuccino czy cafe latte kawa właściwie jest tylko dodatkiem do mleka. Takie śniadania w naszym klimacie nie zdają egzaminu, przynajmniej o tej porze roku. Jednak niezależnie od tego, w jakim kraju jesteśmy, jedno jest pewne. Dobra kawa + dobre mleko = dobre capu/latte. Zła kawa i/lub złe mleko psują cały efekt. Wtedy nie pomogą nawet rady baristów ;)
Posty
14 komentarze:
A czy można zalewać kawę mlekiem? Czy to jakaś kawowa herezja? Chodzi mi o to, że zmielone ziarenka zalewamy od razu gorącym mlekiem, bez wcześniejszego dodatku wody.
Herezja czy nie, to nie ma znaczenia, jeśli taką lubisz, to co stoi na przeszkodzie? Dla mnie osobiście żadna herezja, tylko smak dzieciństwa ;)
zgadza się, przy takiej pogodzie jaką mamy obecnie (u mnie -20) latte i rogalik nie wystarczą. Zastanawiam się co je na śniadanie Lacjum, w którym, według doniesień, pokryte jest 30 centymetrami śniegu, a temperatury w nocy spadają do -5?
A oto mój sposób na tanie zrobienie pysznej kawy z mlekiem, który ostatnio opracowałem metodą prób i błędów.
Kawę robimy albo w zwykłym ekspresie albo w zaparzaczu/kawiarce (15 zł na allegro), oczywiście sypana, chodzi o to żeby nie było fusów. Kawa może być dowolna, nie czuję wielkiej różnicy w smaku używając różnych kaw. Kawę zaparzamy na około 3/4 kubka, normalnie.
W czasie zaparzania wlewamy do 1/4 kubka dowolne mleko 3,2% (ważne) i podgrzewamy (bardzo ważne), ja podgrzewam na 30s w mikrofali. Następnie biorę spieniacz, taki "długopis" ze sprężynką" na końcu (na allegro 5 zł) i spieniam. Później do tego kubka albo wlewamy zaparzoną kawę w kawiarce, albo podstawiamy pod ekspres żeby zaparzył, istotne jest to żeby kawa szła do mleka a nie odwrotnie.
Nie wiem co jest w tym sposobie ale wychodzi niesamowicie dobra kawa, nieporównywalna do poprzedniego sposobu który używałem, tj. wlewanie zimnego mleka do zaparzonej kawy. Co najważniejsze nie trzeba żadnego skomplikowanego sprzętu, wystarczy taki za parę zł.
Dolewanie zimnego mleka do kawy to herezja ;)
Cieszę się, że znalazłeś swój sposób na dobra kawę. Z bardzo tanimi kawiarkami mam jednak nie najlepsze doświadczenia. Szybko się psują, zaparzenie w nich kawy trwa długo (to chyba kwestia ciśnienia, woda gotuje się na dole zamiast iść do góry), słyszałam też o przypadkach wybuchu (zatkany/zardzewiały zaworek). Jeśli trafiłeś na dobrą kawiarkę za 15 zł to gratuluję. Generalnie jednak warto poszukać czegoś bezpiecznego w użyciu, niekoniecznie najtańszego.
a znacie historię kawy z mlekiem?
tu jest: http://www.blog.kawajesthot.pl/kawa-z-mlekiem-historia-czyli-od-kiedy-kawa-i-mleko-sa-razem/79/2012/02/10/
Duży wybór kawy doskonałej jakości znajdziecie tu http://rajskaherbata.pl/26-kawa
I.nna znasz inne słowo niż herezja? Może zamiast rogalika do kawy weź w rękę słownik?
Moje ulubione mleko do kawy to Prawdziwe Mleko UHT 3,2% :)
Ja uwielbiam pić ciepłą kawę nawet w gorące dni. Bez kawy nie wyobrażam sobie dobrze rozpoczętego dnia, chyba weszło mi w nawyk picie kubka czarnej kawy co rano. No cóż Czarna bez mleka i cukru pozwala mi rozkoszować się świeżo mieloną kawą co rano !
Kawa jest podstawą absolutnie każdego dnia. Nie ukrywam, że dzień bez niej kończyłby się dla mnie tragedią. Ciesze się, że mogą ją pić codziennie rano, to naprawdę super sprawa!
Dla mnie najlepsza jest kawa ziarnista, zamawiam ją prosto od importera kaw ziarnistych Kawa Fogo.
Dla mnie druga opcja łączenia kawy jest lepsza :)
Idealnym rozwiązaniem na mroźne dni jest kawa do biura. Uwielbiam zapach i smak kawy o poranku.
Najbardziej z wszystkich kaw lubię espresso. Zawsze zaparzam ją sobie o poranku. Espresso podaję wyłącznie w specjalnych filiżankach o pojemności 50 ml, które kiedyś znalazłam na https://duka.com/pl/kawa-i-herbata/filizanki. Wybór odpowiedniej filiżanki jest dość istotny i uzależniony jest przede wszystkim od rodzaju kawy. Z tego względu w sklepach znajdziemy m.in. filiżanki do latte, cappuccino, czy espresso.
Prześlij komentarz