W biegu, po holendersku

Prawdziwa mapa metra i miasta, która już jakiś czas temu pojawiła się na przystankach i plakatach w Amsterdamie. Nie po raz pierwszy reklama wydaje się ciekawsza od samego produktu. No bo gotowy kawowy napój, do kupienia w sklepach i na każdej stacji benzynowej, to zdecydowanie nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej. ;)



dodajdo.com

6 komentarze:

reklama swietna, jak to w Holandii. A ze smak nieszczegolny? No coz, Holandia....
PS: jakby co, to do krytyki kulinariow holenderskich jestem upowazniona :-D (mam 3 holenderskie koty i jednego holenderskiego meza)

Nominowałam Was do Kreativ Bloggera:

http://muffingirl.blox.pl/2009/08/Kreativ-Blogger.html

Pozdrawiam serdecznie :)

cieszę się, że i Wam się reklama podoba :)
a muffingirl dziękujemy za wyróżnienie :))

Pozytywne te reklamy :)) I takie baaardzo na miejscu ;)