Schab kawowy z migdałami i suszoną śliwką*

Swego czasu Pani Wydawca z Jednego Ważnego Programu Śniadaniowego zaprosiła nas do gotowania podczas programu. Ponieważ należało zaprezentować danie główne, a na Kawowym cokolwiek mało mamy mięsa, poświęciłam trochę czasu na przygotowanie własnego przepisu na potrawę mięsną z kawą.
Pani Wydawca z JWPŚ ostatecznie nas olała na rzecz Adama Małysza, nawet nie uprzedziwszy, ale po pierwsze, przegrać z Adamem to jak wygrać, a po drugie, ostał się oryginalny przepis, który niniejszym ma premierę w sieci.
Chcąc uniknąć porażki, należało wybrać jakiś wdzięczny rodzaj mięsiny, która dobrze przyjmie kawową marynatę oraz nada się do pieczenia w rękawie, dzięki czemu aromat nie ucieknie. (A poza tym nie przepadam za smażonym mięsem i co mogę wsadzam do piekarnika).

Składniki na kawał schabu kawowego:
  • 70-80 dkg schabu bez kości
  • 250 gram suszonych śliwek*
  • 4 łyżeczki świeżo zmielonej mocnej kawy
  • łyżka kawy w ziarnach
  • łyżeczka goździków
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • 4 łyżki miodu
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 1/2 łyżeczki sproszkowanego imbiru
  • garść migdałów w słupkach
  • sól

Wykonanie:
1. Kawę drobno zmielić, zalać 150ml wrzątku, dodać garść goździków i zaparzać 10 min. (Świetnie nadaje sie do tego french press).
2. Wywar z kawy i goździków odcedzić od fusów. Dodać do niego 4 łyżki miodu, cynamon, imbir i wymieszać. Na koniec dodać oliwę i wymieszać.
3. Mięso dobrze umyć, lekko (!) posolić (osobiście soli unikam, więc w ogóle nie soliłam mięsa), zrobić wzdłuż dwie dziury na wylot, dziury wypchać na maksa śliwkami (uwielbiam śliwki w mięsie, więc zawsze pcham tam ile się da). Śliwek użyć tyle, ile wejdzie do dziur. Dzięki nim mięso nie wyschnie i będzie w środku przyjemnie wilgotne.
4. Nadziane mięso nacieramy kawowym sosem, polewamy je resztą sosu i wstawiamy do lodówki na godzinę. (Wersja dla niecierpliwych: 30 minut, ale wtedy mięso może troche słabiej naciagnąć aromat).
5. Do rękawa do pieczenia wkładamy mięso, wlewamy resztę sosu kawowego, wierzch posypujemy migdałami w słupkach. Wokół mięsa w rękawie można wysypać kilka ziaren kawy oraz położyć kilka suszonych śliwek.
6. Rękaw nakłuwamy na górze w kilku miejscach. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez ok. 50 minut.

Schab kawowy gotowy. Moim zdaniem schab najlepiej smakuje z ziemniaczanym purre oraz sałatą z pomidorkami koktajlowymi i sosem vinegret zwykłym lub miodowym (sprawdzone przepisy na sosy są TU).
Zapewniam, że smakuje wybornie. Zaletą dania jest także to, ze schab pieczony nie może sie nie udać. Niestety nie zrobiłam zdjęcia, ale nadrobię przy najbliższej okazji.
Smacznego! Dajcie znać jak Wam smakowało.
Magdaro

* Można użyć moreli. W sumie pierwszą wersję zrobiłam z morelami, ale na mój gust sa zbyt mdłe i śliwki nadają się do tego zestawu znacznie lepiej.
dodajdo.com

2 komentarze:

Brzmi smacznie. Kusząco i obiecująco przymierzam się do Waszego przepisu.
Pozdrawiam, Adam.

Bardzo ciekawy przepis na połączenie mięsa i kawy. Często szukam nowych przepisów na blogach kulinarnych. Dobrze odkrywać nowe smaki.